Na ulicach ostatnie chwile świątecznych dekoracji. Jak zwykle najpiękniej udekorowany jest Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście i Stare Miasto. Właściwie, można tak powiedzieć, to najpiękniejszy deptak w Warszawie. Uwielbiam tam bywać, zwłaszcza w okresie świątecznym.
Świecące girlandy świateł przewieszone ponad jezdnią, owinięte światełkami drzewka, piękne wystawy sklepów, no i oczywiście wielka i piękna choinka na Placu Zamkowym.
Zdjęcia robiłam wieczorem, żeby pokazać całe piękno migoczących lampek. Szkoda, że ten świąteczny klimat tak szybko się kończy. Choć troszeczkę zatrzymałam go na zdjęciach.
Post ten dedykuję mojej bliskiej rodzinie mieszkającej w Sydney. Życzę miłego oglądania i miłych wspomnień!
Ja też byłam na tym spacerze! (: Było bardzo miło i warto było mimo, że zmarzłam, a zaraz potem się rozchorowałam P:
OdpowiedzUsuńPięknie i w miłym towarzystwie
Dziękuję Ci, kochana. Jak to się mówi? Cała przyjemność po mojej stronie. I zapraszam na kolejne spacerki.
OdpowiedzUsuńW Warszawie świąteczna atmosfera wspaniała jest też bez śniegu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńZdjęcia robią wrażenie, mają duszę i fajnie się na nie patrzy.
OdpowiedzUsuńProszę o więcej tak ładnych zdjęć
nafta, masz rację, a wszystko dzięki tym wspaniałym dekoracjom.
OdpowiedzUsuńTedi, dziękuję. Cieszę sie, że moje zdjęcia choć troszkę się podobają. Pomimo moich niewielkich umiejętności:).